@fajna kasia
W sumie spółdzielczość można podciągnąć pod własność prywatną. Bo firma zarządzana spółdzielczo jest PRYWATNĄ WŁASNOŚCIĄ spółdzielców. Wydaje mi się, że po prostu chodzi w tym pytaniu o rozróżnienie własność państwowa/niepaństwowa.

Co do pieniędzy - są one przydatne aby uprościć wymianę handlową - wymiana towar za towar czy usługa za usługę byłaby po prostu upierdliwa. Brakuje za to opcji uwolnienia możliwości emisji pieniądza na rzecz prywatnych instytucji. Ogólnie cały ten test zakłada istnienie państwa nawet w wariancie minimum.

Pozdrawiam i nie zjedzcie mnie lewacy :DDD

Adrian_Malinowski napisał:

@fajna kasia
W sumie spółdzielczość można podciągnąć pod własność prywatną. Bo firma zarządzana spółdzielczo jest PRYWATNĄ WŁASNOŚCIĄ spółdzielców. Wydaje mi się, że po prostu chodzi w tym pytaniu o rozróżnienie własność państwowa/niepaństwowa.

Co do pieniędzy - są one przydatne aby uprościć wymianę handlową - wymiana towar za towar czy usługa za usługę byłaby po prostu upierdliwa. Brakuje za to opcji uwolnienia możliwości emisji pieniądza na rzecz prywatnych instytucji. Ogólnie cały ten test zakłada istnienie państwa nawet w wariancie minimum.

Pozdrawiam i nie zjedzcie mnie lewacy :DDD

niestety nie moge Cie zjesc bo jestem zajeta waleniem glową w biurko... roznica miedzy spoldzielczoscia a wlasnoscia prywatna jest taka, ze spoldzielnia zarzadza syndykat, a wlasnoscia prywatna jakis cieciu, to dosc znaczna roznica. podciagac to sie mozna na drabince, a nie poglady polityczne pod zupelnie inne poglady.


Krzysku - pytanie o UE jest takie, ze aby poznac wynik musze cos zaznaczyc - zaznaczam ze nie podobaja mi sie normy UE co jest rownoznaczne z tym ze lubie ue, ale nie podobaja mi sie normy, a ja nie lubie calej UE i nie mam jak tego wyrazic. zreszta nie ma nurtu politycznego, ktory ma jawne i klarowne stanowisko na kazdy mozliwy problem, wiec pod tym wzgledem powinny sie znalezc odpowiedzi typu 'nie wiem, nie chce sie wypowiadac, zadne z powyzszych' chociazby dla durnej wolnosci slowa...

albo chociazby pytanie o Ubezpieczenia społeczne - a co jesli uwazam, ze kazdemu nalezy sie owo z marszu i z okazji narodzin, a nie z okazji zusu i tak dalej? ze zus jest zbedny? wszystkie odpowiedzi narzucaja istnienie instytucji zusu

ogolnie odpowiedzi w tym tescie sugeruja nic innego jak instytucjonalizacje wiekszosci problemow spolecznych w celu jasnych i klarownych sytuacji z obywatelem czyli traktowania kazdego tak samo jak mrowke w wielkim korporacyjnym bagnie...

i nie rozmawiamy o tescie ktory istnieje i jest dobry, tylko co najwyzej CZY jest dobry:)

fajna kasia napisał:

roznica miedzy spoldzielczoscia a wlasnoscia prywatna jest taka, ze spoldzielnia zarzadza syndykat, a wlasnoscia prywatna jakis cieciu,

Definicja własności prywatnej (wujek google odpowiedział): własność należąca do osoby prywatnej, własność niepubliczna, własność osobista.

Zaznaczyłem, że własnością prywatną jest każda rzecz nie należąca do Skarbu Państwa. Mój tata prowadzi spółkę ze swoim kolegą, to jest jego firma, on odpowiada że przychody, straty i całokształt. To jest ich własność prywatna. Sami ustalili, że kierują nią razem, państwo się nie wpieprza (przynajmniej nie bezpośrednio). Mój młodszy brat dzieli się zabawkami, co nie zmienia faktu, że są jego. Wszelkie firmy prywatne kierowane przez zarząd charakteryzują się tym, że ostateczną decyzję podejmuje osoba prywatna - członek zarządu razem z pozostałymi, nad nimi nie ma nikogo w postaci np. Skarbu Państwa.

fajna kasia napisał:

pytanie o UE jest takie, ze aby poznac wynik musze cos zaznaczyc - zaznaczam ze nie podobaja mi sie normy UE co jest rownoznaczne z tym ze lubie ue

Gdzie jest napisane, że akceptując jakąś odpowiedź lubisz UE? Pytanie i odpowiedzi mają nacechowanie w 100% neutralne. Nie podobają Ci się dyrektywy, super. Podobają? No przecież nikt Ci nie urwie głowy za to. Nie lubisz UE? A co to nas obchodzi? Pytamy o dyrektywy a nie o Twoje uczcucia do UE.

Odpowiedź ma na celu sprawdzenie Twojego odniesienia do wolności obywateli albo wolności gospodarczej, a nie czy lubisz, czy też nie lubisz UE.

fajna kasia napisał:

zreszta nie ma nurtu politycznego, ktory ma jawne i klarowne stanowisko na kazdy mozliwy problem

Przykłady, proszę?

fajna kasia napisał:

powinny sie znalezc odpowiedzi typu 'nie wiem, nie chce sie wypowiadac, zadne z powyzszych' chociazby dla durnej wolnosci slowa...

Na każde z postanowionych pytań jest pełen zakres odpowiedzi zawierających odpowiedzi od skrajnych po bardziej zrównoważone. Nie chcesz się wypowiadać? To po co w ogóle czytasz ten test? Nie wiesz? No to nie odpowiadaj, nie dostaniesz najwyżej punktów za pytanie. Żadne z powyższych? Patrz poprzednie punkty. Jak nie zadowalają Cię istniejące odpowiedzi, które jak wspomniałem przedstawiając pełen zakres opinii, to w takim razie jesteś trolem i nie masz co zrobić z czasem, delikatnie mówiąc, wróć do testu kiedy bardziej będziesz ogarniał świat.

Oczywiście rozmawiamy hipotetycznie, żeby nikt mi się tu nie obrażał.

fajna kasia napisał:

albo chociazby pytanie o Ubezpieczenia społeczne - a co jesli uwazam, ze kazdemu nalezy sie owo z marszu i z okazji narodzin

A jak by to działało, kto by płacił na to?

fajna kasia napisał:

wszystkie odpowiedzi narzucaja istnienie instytucji zusu

Zdaje się że pierwsza odpowiedź: "Ubezpieczenia społeczne powinny być dobrowolne. Pieniądze, które zarabiam są moje i nikt mnie nie ma prawa zmuszać do przekazywania ich części na cokolwiek." wzbudziła w Tobie tą wątpliwość. Ta odpowiedź nie narzuca istnienie ZUS-u, pamiętaj, że także prywatne banki mają w swoich ofertach różne ubezpieczenia i fundusze. Ubezpieczenie społeczne nie są tylko i wyłącznie domeną ZUS-u.

fajna kasia napisał:

ogolnie odpowiedzi w tym tescie sugeruja nic innego jak instytucjonalizacje wiekszosci problemow spolecznych w celu jasnych i klarownych sytuacji z obywatelem czyli traktowania kazdego tak samo jak mrowke w wielkim korporacyjnym bagnie...

Że co? Znaczy, proszę wyjaśnij o co Ci chodziło.

fajna kasia napisał:

i nie rozmawiamy o tescie ktory istnieje i jest dobry, tylko co najwyzej CZY jest dobry:)

Według mnie jest dobry, a rzekłbym nawet na przekór wszystkim, że BARDZO DOBRY.

P.S. Posty można edytować.
P.P.S. Ale duży post wyszedł tak BTW. Nie moglem się powstrzymać, przed wklejeniem tych wszystkich obrazków.

Ostatnio edytowany przez Krzyśko (2011-04-19 23:09:08)

mea maxima culpa, kiedys nie mozna bylo edytowac.

2. forma zenska, misiu....

3.  "Definicja własności prywatnej (wujek google odpowiedział): własność należąca do osoby prywatnej, własność niepubliczna, własność osobista.

Zaznaczyłem, że własnością prywatną jest każda rzecz nie należąca do Skarbu Państwa. Mój tata prowadzi spółkę ze swoim kolegą, to jest jego firma, on odpowiada że przychody, straty i całokształt. To jest ich własność prywatna. Sami ustalili, że kierują nią razem, państwo się nie wpieprza (przynajmniej nie bezpośrednio). Mój młodszy brat dzieli się zabawkami, co nie zmienia faktu, że są jego. Wszelkie firmy prywatne kierowane przez zarząd charakteryzują się tym, że ostateczną decyzję podejmuje osoba prywatna - członek zarządu razem z pozostałymi, nad nimi nie ma nikogo w postaci np. Skarbu Państwa."

a czy ja napisalam cos innego? ... syndykat to nie wlasciciel prywatny... doucz sie zanim skrytykujesz
wlasnosc prywatna tworzy kasty spoleczne, dlatego nie jest najlepszym rozwiazaniem moim zdaniem... kapitaluzmu uzylam w innych dziedzinach;)


4. "Gdzie jest napisane, że akceptując jakąś odpowiedź lubisz UE? Pytanie i odpowiedzi mają nacechowanie w 100% neutralne. Nie podobają Ci się dyrektywy, super. Podobają? No przecież nikt Ci nie urwie głowy za to. Nie lubisz UE? A co to nas obchodzi? Pytamy o dyrektywy a nie o Twoje uczcucia do UE.

Odpowiedź ma na celu sprawdzenie Twojego odniesienia do wolności obywateli albo wolności gospodarczej, a nie czy lubisz, czy też nie lubisz UE."

to trochę tak jakbys pytał wegetarianina czy woli kotlet mielony czy schabowy. wyjebane, ze on nie je mięsa, musi wybrac kotlet schabowy lub mielony.


5. "    zreszta nie ma nurtu politycznego, ktory ma jawne i klarowne stanowisko na kazdy mozliwy problem

Przykłady, proszę?"

przykłady na to, ze czegos nie ma? kubuś puchatek nie istnieje: przykłady: nie spotkałam go na politechnice ani w biedronce w tym tygodniu:D

6. "
Na każde z postanowionych pytań jest pełen zakres odpowiedzi zawierających odpowiedzi od skrajnych po bardziej zrównoważone. Nie chcesz się wypowiadać? To po co w ogóle czytasz ten test? Nie wiesz? No to nie odpowiadaj, nie dostaniesz najwyżej punktów za pytanie. Żadne z powyższych? Patrz poprzednie punkty. Jak nie zadowalają Cię istniejące odpowiedzi, które jak wspomniałem przedstawiając pełen zakres opinii, to w takim razie jesteś trolem i nie masz co zrobić z czasem, delikatnie mówiąc, wróć do testu kiedy bardziej będziesz ogarniał świat."

nie interesuja mnie odpowiedzi skrajne, zrównowazone, dlugie, krótkie, skomplikowane tudziez proste. interesuje mnie znalezienie odpowiedzi zgodnej z moimi pogladami, a jak bedzie sformuowana to juz mnie nie obchodzi. w tym tescie nie ma odpowiedzi zgodnych z moimi pogladami, a powiem Ci w sekrecie, ze ludzi majacych poglady podobne do mnie jest wiecej bo banda bufonów w sejmie czy senacie nie jest jedyną alternatywą polityczną i przykro mi, ze uwierzyles w tą bajeczkę.

i jesli mam poglądy odmienne do 8 czy 9 (niech bedzie, ze nie 4) opisanych w tesciku, nazywasz mnie trolem? bo mam wiedze wieksza niz poziom podstawowy na wosie w gimnazjum czy program wyborczy?! to jest jakas kpina to co napisałeś, bo to niestety stawia Ciebie w złym świetle, jako ograniczonego do paru najpopularniejszych opcji i nie znającego ani historii ruchów społecznych ani innych systemów niz te opisane przez system szkolnictwa (by the way istniejacy dzieki jednemu z nich).

i chcialam zauwazyc, ze moj problem z tym testem opiera sie na opinii, ze odpowiedzi sa ograniczone i nie uwzgledniaja wszystkich systemow politycznych, a Ty wyskakujesz do mnie z morda jakim prawem mam poglady inne niz te sugerowane przez ANONIMOWY TEST W INTERNECIE. to jest jawna ciasnota umyslowa w Twoim wykonaniu, bo ja nie krytykuje Twoich pogladow:D pozdrawiam, z betonem nie dyskutuje, oczywiscie nic osobistego;)

ps